Każdy kto ogląda tzw. produkcje dla dorosłych ma w głowie zestawienie swoich ulubionych aktorów i aktorek porno. Najlepsi w tej branży wzbudzają wielkie zainteresowanie, posiadają fan cluby na portalach społecznościowych, z całym mnóstwem pozytywnych komentarzy ze strony fanów.
Które aktorki porno są najbardziej popularne?
Bardzo trudno jest wejść na sam szczyt listy najpopularniejszych a jeszcze większą sztuką jest utrzymanie się w światowym topie przez dłuższy czas. Ostatnimi czasy wielką popularność zdobyła Charity Crawford, Amerykanka rodem z Karoliny Płn., która konkuruje o zainteresowanie z Leną the Plug oraz z Kylie Page. Lena dała się poznać jako youtuberka, dzięki czemu jej popularność znacznie wzrosła. Pożytek ze swojej niespotykanej urody czyni Naomi Woods, która poza grą w produkcjach jest również modelką.
Którzy aktorzy porno uchodzą za gwiazdy?
Mężczyznom dużo trudniej funkcjonować jako gwiazdy porno, gdyż większość oglądających zwraca raczej uwagę na kobiece wdzięki. James Deen jest jednym z najlepszych aktorów, którego nazwisko które brzmi prawie, że podobnie do znanego a wręcz legendarnego aktora sprzed lat, skłania do obejrzenia. Gwiazdor porno wystąpił również w filmie u boku genialnej aktorki Lindsay Lohan, warto dodać, że ’ the Canyons’ zebrał dobre oceny. Manuel Ferrara, Francuz którego cechuje niespotykana uroda zrobił karierę, co należy poczytać za wielką sprawę, gdyż zwykle to jednak Amerykanie są gwiazdorami w tej branży. Europejczyk został nominowany wielokrotnie do nagród, w tym tak prestiżowych jak AVN, XRCO oraz XBIZ.
Podsumowanie
Świat gwiazd porno jest zdominowany przez Amerykanów oraz Amerykanki, jednak czasami uda się przebić komuś z Europy. Zapewne najbardziej znanym Europejczykiem jest przedstawiciel Italii, Rocco Siffredi, po produkcje z nim sięgają dzisiaj setki tysięcy ludzi, choć już jakiś czas nie funkcjonuje w branży, chociażby po ’ Rocco Siffredi Fucking Live Show 2′. Choć w branży łatwiej jest przebić się kobietom, to również charyzmatyczni panowie robią wielkie kariery.
